Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Jedenastka FC Augsburg znajduje się na dole tabeli zajmując 14. pozycję, za to drużyna Bayernu Monachium (”Bawarczycy”) zajmując trzecie miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Augsburg w pierwszej minucie spotkania, gdy Marco Richter zdobył pierwszą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Rani Khedira. W 12. minucie Niklas Süle zastąpił Davida Alabę. Zawodnicy gości nie zrazili się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyli do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki niedługo przyniosły efekt. W 14. minucie na listę strzelców wpisał się Robert Lewandowski. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 12 strzelonych goli. Przy strzeleniu gola pomógł Serge Gnabry. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Bawarczycy: Joshui Kimmichowi w 37. i Thiagowi w 42. minucie. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 1-1. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padła kolejna bramka w tym spotkaniu. W 49. minucie Serge Gnabry dał prowadzenie swojej jedenastce. Bramka padła po podaniu Philippe'a Coutinha. Między 63. a 84. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom FC Augsburg i jedną drużynie przeciwnej. Między 63. a 86. minutą, boisko opuścili zawodnicy FC Augsburg: Reece Oxford, Florian Niederlechner, Marco Richter, na ich miejsce weszli: Fredrik Jensen, Alfred Finnbogason, Sergio Córdova. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Philippe'a Coutinha, Serge'a Gnabrego zajęli: Thomas Mueller, Leon Goretzka. Piłkarze FC Augsburg w końcu odpowiedzieli strzeleniem gola. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania bramkę wyrównującą zdobył Alfred Finnbogason. Asystę przy golu zanotował Sergio Córdova. Trzy minuty później sędzia pokazał kartkę Tomaszowi Koubkowi, zawodnikowi gospodarzy. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Pomimo wyraźnej przewagi zespołu Bayernu Monachium nie udało się pokonać przeciwników, pomimo tego że oddała ona aż 10 celnych strzałów. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po trzy żółte kartki. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany. 26 października jedenastka Bayernu Monachium zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie 1. FC Union Berlin. Natomiast 27 października VfL Wolfsburg będzie gościć drużynę FC Augsburg.