Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 93 spotkania zespół VfB Stuttgart wygrał 42 razy i zanotował 32 porażki oraz 19 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu to piłkarze VfB Stuttgart otworzyli wynik. Po kwadransie gry na listę strzelców wpisał się Nicolás González. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Davidowi Abrahamowi z Eintrachtu Frankfurt (”Orły”). Była to 29. minuta meczu. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka VfB Stuttgart, zdobywając kolejną bramkę. W 37. minucie wynik na 2-0 podwyższył Gonzalo Castro. W zdobyciu bramki pomógł Nicolás González. Drugą połowę drużyna Eintrachtu Frankfurt rozpoczęła w zmienionym składzie, za Almamego Tourégo wszedł Amin Younes. Trener ”Orłych” postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Aymen Barkok, a murawę opuścił Steven Zuber. Między 50. a 55. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki ”Orłym”. Trzeba było trochę poczekać, aby André Silva wywołał eksplozję radości wśród kibiców Eintrachtu Frankfurt, strzelając gola w 61. minucie pojedynku. Sytuację bramkową stworzył Aymen Barkok. W 72. minucie Silas Wamangituka zastąpił Tanguy'ego Coulibaly'ego. W tej samej minucie w jedenastce VfB Stuttgart doszło do zmiany. Waldemar Anton wszedł za Atakana Karazora. Zespół gości wyrównał wynik meczu. Na kwadrans przed zakończeniem starcia wynik ustalił David Abraham. Przy strzeleniu gola po raz kolejny pomógł Aymen Barkok. W 77. minucie arbiter ukarał kartką Nicolása Gonzáleza, piłkarza gospodarzy. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania w drużynie ”Orłego” doszło do zmiany. Djibril Sow wszedł za Stefana Ilsankera. W następstwie utraty gola trener VfB Stuttgart postanowił zagrać agresywniej. W 85. minucie zmienił pomocnika Mateo Klimowicza i na pole gry wprowadził napastnika Sasę Kalajdzica, który w bieżącym sezonie ma na koncie już trzy bramki. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 87. minucie Daichi Kamada został zmieniony przez Filipa Kosticia, co miało wzmocnić drużynę ”Orłego”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Gonzala Castro na Daniela Didaviego. W 88. minucie kartkę otrzymał Gonzalo Castro z zespołu gospodarzy. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 2-2. Zawodnicy VfB Stuttgart obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 21 listopada drużyna VfB Stuttgart zawalczy o kolejne punkty w Sinsheim. Jej rywalem będzie TSG 1899 Hoffenheim. Tego samego dnia RB Lipsk zagra z jedenastką ”Orłego” na jej terenie.