Drużyna Arminii Bielefeld przed meczem zajmowała 15. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niej na wagę złota. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W trzeciej minucie bramkę zdobył Keita Endo. Asystę zaliczył Sheraldo Becker. Niedługo później Robert Andrich wywołał eksplozję radości wśród kibiców FC Union Berlin , strzelając kolejnego gola w 13. minucie pojedynku. Przy zdobyciu bramki pomagał Max Kruse. W 20. minucie za Keitę Endę wszedł Akaki Gogia. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W drugiej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Sheraldo Becker. Asystę przy bramce ponownie zaliczył Max Kruse. Drugą połowę zespół Arminii Bielefeld rozpoczął w zmienionym składzie, za Marcela Hartla, Arne Maiera, Cebia Soukou weszli Reinhold Yabo, Nils Seufert, Fabian Kunze. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Union Berlin w 52. minucie spotkania, gdy Max Kruse strzelił z karnego czwartego gola. Jedyną kartkę w meczu sędzia przyznał Mike van der Hoornowi z Arminii Bielefeld. Była to 59. minuta starcia. Trener FC Union Berlin postanowił wzmocnić linię napadu i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Joela Pohjanpala. Na boisko wszedł Taiwo Awoniyi, który miał za zadanie częściej niepokoić obrońców drużyny przeciwnej. Na dwie minuty przed zakończeniem pojedynku w jedenastce Arminii Bielefeld doszło do zmiany. Sven Schipplock wszedł za Fabiana Klosa. W ostatnich minutach spotkania na boisku atmosfera była rozgrzana. W 89. minucie wynik ustalił Cedric Teuchert. Bramka padła po podaniu Akakiego Gogii. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 5-0. Arbiter nie ukarał zawodników FC Union Berlin żadną kartką, natomiast piłkarzom gości pokazał jedną żółtą. Jedni i drudzy dokonali po pięć zmian. Drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 21 listopada jedenastka Arminii Bielefeld rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Bayer 04 Leverkusen. Natomiast 22 listopada 1. FC Koeln będzie rywalem drużyny FC Union Berlin w meczu, który odbędzie się w Kolonii.