Zespół Bayeru Leverkusen bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała piąte miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 69 spotkań jedenastka ”Aptekarz” wygrała 31 razy i zanotowała 25 porażek oraz 13 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Bayeru Leverkusen w czwartej minucie spotkania, gdy Kai Havertz strzelił pierwszego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Moussa Diaby. Niedługo później Karim Bellarabi wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bayeru Leverkusen, zdobywając kolejną bramkę w 14. minucie pojedynku. Przy strzeleniu gola pomógł Paulinho. W 35. minucie Sven Bender został zastąpiony przez Jonathana Taha. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach po przerwie, a już padł kolejny gol w tym spotkaniu. W 49. minucie nie dał szans obrony bramkarzowi Paulinho. Bramka padła po podaniu Karima Bellarabiego. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Mitchellowi Weiserowi z zespołu gospodarzy. Była to 53. minuta spotkania. W 55. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Paulinho z Bayeru Leverkusen. Asystę przy golu zaliczył Kai Havertz. Kibice ”Orły” nie mogli już doczekać się wprowadzenia Mijata Gaćinovicia. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Daichi Kamada. W 57. minucie w drużynie ”Orły” doszło do zmiany. Djibril Sow wszedł za Dominika Kohra. Chwilę później trener Bayeru Leverkusen postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 62. minucie na plac gry wszedł Leon Bailey, a murawę opuścił Kai Havertz. W 67. minucie Charles Aranguiz został zmieniony przez Exequiela Palaciosa, co miało wzmocnić jedenastkę ”Aptekarz”. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając André Silvę na Gonçala Paciêncię. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4-0. Drużyna Bayeru Leverkusen była w posiadaniu piłki przez 61 procent czasu gry, przełożyło się to na okazałe zwycięstwo w tym pojedynku. Arbiter nie ukarał zawodników Eintrachtu Frankfurt żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. 15 marca drużyna ”Orły” rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Borussia VfL Moenchengladbach. Natomiast 16 marca Werder Brema będzie rywalem zespołu Bayeru Leverkusen w meczu, który odbędzie się w Bremie.