Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Zespół Bayernu Monachium (”Bawarczycy”) zajmował pierwszą, natomiast drużyna RB Lipsk - drugą pozycję. Już w pierwszych minutach jedenastka Bayernu Monachium próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia pokazał Konradowi Laimerowi z zespołu gości. Była to 36. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 50. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Dayotchanculle'a Upamecano z RB Lipsk, a w 57. minucie Joshuę Kimmicha z drużyny przeciwnej. Chwilę później trener Bayernu Monachium postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 60. minucie na plac gry wszedł Philippe Coutinho, a murawę opuścił Serge Gnabry. W 67. minucie za Jerome'a Boatenga wszedł Lucas Hernández. Trener RB Lipsk postanowił zagrać agresywniej. W 69. minucie zmienił pomocnika Daniela Olma i na pole gry wprowadził napastnika Patrika Schicka, który w bieżącym sezonie ma na koncie już pięć goli. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko wyjdzie na prowadzenie. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego zespół wciąż miał problemy ze skutecznością. W 82. minucie Christopher Nkunku został zmieniony przez Ademolę Lookmana, a w czwartej minucie doliczonego czasu meczu za Tima Wernera wszedł na boisko Yussuf Yurary, co miało wzmocnić jedenastkę RB Lipsk. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Leona Goretzkę na Kingsleya Comana. Minutę później kartkę dostał Benjamin Pavard z ”Bawarczyków”. Drużyna Bayernu Monachium miała 11 szans na strzelenie bramki z rzutu rożnego. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po dwie żółte kartki. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka RB Lipsk zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Werder Brema. Natomiast w niedzielę 1. FC Koeln będzie rywalem drużyny Bayernu Monachium w meczu, który odbędzie się w Kolonii.