Zespół Fortuny Düsseldorf przed meczem zajmował 16. miejsce w tabeli, co oznacza, że każdy punkt był dla niego na wagę złota. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W szóstej minucie po gwizdku arbitra oznaczającego początek spotkania bramkę zdobył Andrej Kramarić. To już czwarte trafienie tego zawodnika w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Florian Grillitsch. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Fortuna Düsseldorf: Rouwenowi Henningsowi w 24. i Bernardowi Tekpeteyowi w 26. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny TSG Hoffenheim (”Wieśniaki”). Drugą połowę zespół Fortuny Düsseldorf rozpoczął w zmienionym składzie, za Jeana Zimmera wszedł Erik Thommy. W 54. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Stefana Poscha z TSG Hoffenheim, a w 55. minucie Kaana Ayhana z drużyny przeciwnej. W 60. minucie Bernard Tekpetey zastąpił Dawida Kownackiego. W 67. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Sebastiana Rudego z ”Wieśniaki”, a w 84. minucie Markusa Suttnera z drużyny przeciwnej. Mimo że jedenastka gości nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 75 ataków oddała tylko trzy celne strzały, to w końcu zdobyła długo wyczekiwaną przez ich kibiców bramkę. W 87. minucie wynik ustalił Rouwen Hennings. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 10 strzelonych goli. Przy zdobyciu bramki asystował Alfredo Morales. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-1. Piłkarze gospodarzy obejrzeli w meczu dwie żółte kartki, a ich przeciwnicy cztery. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 7 grudnia drużyna Fortuny Düsseldorf zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Borussia Dortmund. Tego samego dnia RB Lipsk będzie rywalem jedenastki TSG Hoffenheim w meczu, który odbędzie się w Lipsku.