Bundesliga: wyniki, tabela i strzelcy - kliknij tutaj! Bayern Monachium w ostatniej kolejce Bundesligi pokonał FSV Mainz 2-0 i w doskonałych humorach przystąpił do fetowania zdobytego już kilka tygodni temu mistrzostwa Niemiec. Jedną z bramek dla Bawarczyków zdobył w sobotę Robert Lewandowski, dla którego był to 17. gol w lidze. Polak ostatecznie zajął drugie miejsce w klasyfikacji strzelców Bundesligi - ex aequo ze swoim kolegą klubowym Arjenem Robbenem. Koronę króla snajperów wygrał w tym sezonie napastnik Eintrachtu Frankfurt Alexander Meier, który uzbierał 19 trafień. - Kontrolowaliśmy przebieg meczu od początku do końca i pokazaliśmy, że tytuł nieprzypadkowo jest nasz - powiedział po spotkaniu z Mainz Lewandowski. - Strzeliłem 17 bramek w swoim pierwszym roku w Bayernie i jestem z tego bardzo zadowolony. Nie pobiję wszystkich rekordów już w pierwszym sezonie, ale cieszę się, że ten rok w Bayernie był w moim wykonaniu całkiem niezły - dodał polski napastnik. - W przyszłym roku powalczę o koronę króla strzelców, a na razie bardzo się cieszę z tego, że rozpoczynamy mistrzowską fetę, bo ostatni raz cieszyłem się z tytułu w barwach Borussii Dortmund - przypomniał "Lewy". - Myślę, że to był bardzo udany sezon Bayernu. Od początku sezonu graliśmy jak przystało na mistrza, dopiero w końcówce kilka razy zaprezentowaliśmy się poniżej naszych możliwości. Ale mogę zapewnić, że w przyszłym sezonie będziemy jeszcze mocniejsi - zakończył snajper Bayernu Monachium.