Ostatnie miesiące, choć trudne z powodu pandemii koronawirusa i związanych z tym przerw w piłkarskim kalendarzu na świecie, były bardzo udane dla Lewandowskiego. Polski napastnik triumfował z Bayernem Monachium w Lidze Mistrzów, Bundeslidze oraz Pucharze Niemiec, we wszystkich tych rozgrywkach zostając królem strzelców. Wprawdzie w decydującym meczu Ligi Mistrzów (1:0 z Paris Saint-Germain) nie zdobył bramki, ale wcześniej strzelił 15, mając ogromny udział w dotarciu Bawarczyków do finału. "Mój obecny kontrakt nie jest ostatnim. Chcę grać dłużej w piłkę. I osiągać jeszcze więcej. Moi koledzy z Monachium myślą w taki sam sposób" - przyznał w "Kickerze" Lewandowski, którego obecna umowa z klubem (przedłużona rok temu) wygasa latem 2023 roku. Mimo ukończenia 32 lat polski piłkarz, znany ze zdrowego stylu życia, utrzymuje świetną formę fizyczną. W niczym nie przeszkodziła mu kontuzja kości piszczelowej, właściwie pierwsza taka w karierze, jakiej doznał pod koniec lutego.