W sezonie 2020/21 Klose pełnił rolę asystenta w sztabie trenera Hansiego Flicka w Bayernie Monachium. Na finiszu rozgrywek rozstał się jednak z klubem, podobnie jak pierwszy szkoleniowiec, obecnie selekcjoner reprezentacji Niemiec.Klose rozstał się jednak nie tylko z Bayernem, lecz na moment także z futbolem. Wszystko z powodu zakrzepisy. Teraz urodzony w Opolu 43-latek w wywiadzie dla magazynu "Kicker" przekazał, że półtora miesiąca temu wrócił do aktywności fizycznej. - Zaczynam wszystko od nowa. Gram w piłkę, w tenisa, biegam. Lekarze dali mi zielone światło - powiedział. 137-krotny reprezentant Niemiec chce pchnąć karierę trenerską naprzód, ale wykluczył, że dołączy do sztabu Flicka w reprezentacji Niemiec. - Czuję się świetnie i chcę wrócić do pracy. Dalsza współpraca z Hansim byłaby czymś fantastycznym, ale chcę jako trener stanąć na własnych nogach i zacząć działać na własny rachunek, by się sprawdzić i przekonać, co naprawdę potrafię - wskazał i dodał, że zależy mu na pracy w klubie. - Codzienny kontakt z drużyną, z boiskiem - na tym zależy mi teraz najbardziej. Jest zapał, jest euforia, zobaczymy, gdzie mnie to zaprowadzi - podkreślił najlepszy w historii strzelec reprezentacji Niemiec (71 goli).