25-letni Grek jest objawieniem obecnych rozgrywek. W rodzimej ekstraklasie zdobył 12 bramek w 9 spotkaniach (więcej niż...13 klubów ligowych) i z przewagą pięciu trafień nad wiceliderem Estebanem Solarim przewodzi klasyfikacji najlepszych strzelców. W niedzielny wieczór wyciągnął Olympiakos z tarapatów i od 0-1 doprowadził do stanu 2-1 w starciu z OFI Kreta. Ostatecznie liderzy rozgrywek wygrali aż 5-1. Próbkę swoich możliwości dał również w Lidze Mistrzów. 2 października Mitroglou urządził sobie prawdziwą strzelnicę w Brukseli i w pojedynkę rozprawił się z miejscowym Anderlechtem kompletując w 72. minucie hat-trick. Jest pierwszym greckim piłkarzem, który zdobył trzy gole w jednym spotkaniu Ligi Mistrzów. Świetna forma Mitroglou została zauważona przez europejskich gigantów. Bramkostrzelny napastnik trafił na listę życzeń trenerów Arsenalu Londyn, Liverpoolu i Borussii Dortmund. W ekipie wicemistrzów Niemiec Grek miałby zastąpić przymierzanego od dłuższego czasu do Bayernu Monachium "Lewego". Popularny serwis Transfermarkt wycenia Mitroglou na 4,5 mln euro, ale trudno przypuszczać, żeby za tak niewielkie, jak na możliwości wspomnianej trójki, pieniądze opuścił Grecję.