Chociaż jeszcze nie tak dawno przez kilka miesięcy przeżywaliśmy sagę transferową związaną z odejściem Milika z SSC Napoli, wygląda na to, że czeka nas powtórka z rozrywki i kolejna telenowela z udziałem polskiego napastnika. Dobra gra w barwach drużyny z Marsylii sprawiła, że zainteresowanie napastnikiem reprezentacji Polski znów wykazują czołowe drużyny Starego Kontynentu. Milik cały czas pozostaje w kręgu zainteresowań turyńskiego Juventusu, który już kilkukrotnie wykazywał chęć zatrudnienia Polaka, ale zawsze coś stawało na przeszkodzie. Po dobrych występach w Ligue 1 napastnik Olympique znalazł się na celowniku francuskiego giganta PSG, a jak informuje portal "Calciomercato", do gry ma włączyć się także Borussia Dortmund. Bundesliga: Arkadiusz Milik może wrócić do Niemiec Transfer do Bundesligi byłby dla Milika powrotem do Niemiec, bo przypomnijmy, że Polak międzynarodową karierę zaczynał właśnie tam, najpierw w barwach Bayeru Leverkusen, a następnie FC Augsburg. Nie były to jednak szczególnie udane lata w jego wykonaniu i z całą pewnością chciałby przypomnieć o sobie niemieckim fanom.W tym wypadku jednak nie wszystko zależy od samego Milika. BVB i owszem, chce go mieć u siebie, ale tylko jeśli z klubu odejdzie Erling Haaland. Sprzedaż norweskiego snajpera pociągnie za sobą potrzebę załatania tej luki, którą ma wypełnić właśnie Polak. Znów jednak będzie trzeba poczekać na ruch związany z innym graczem, co Milik już przerabiał. I wtedy nie wyszło mu to na dobre.