- To było wyrównane spotkanie - przyznał Klopp. Po pierwszej części meczu jego zespół prowadził 1-0 dzięki trafieniu w samo "okienko" Marco Reusa z rzutu wolnego. - Wychodziliśmy z szatni w świetnych nastrojach. Drugi gol był coraz bliżej, ale wtedy Rodriguez wyrównał z wolnego, a później gola marzeń strzelił Olić. W kolejnych minutach - powiedzmy sobie szczerze - co chwila ktoś leżał na murawie - Klopp starał się wyrażać dyplomatycznie. - Próbowaliśmy wszystkiego, ale pod bramką rywali było bardzo ciasno i wszystko obracało się przeciwko nam - twierdził trener Borussii. - Jeśli chodzi o sceny, w których sędzia mógł podyktować dla nas rzuty karne, należała nam się przynajmniej jedna jedenastka - powiedział Klopp. Trener "Wilków" Dieter Hecking miał jednak inne wrażenia. - To nie było niezasłużone zwycięstwo, bo twardo pracowaliśmy żeby wygrać - przekonywał. Sprawdź wszystkie wyniki i tabelę Bundesligi!