Bundesliga: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Od początku inicjatywę miała Borussia i już w trzeciej minucie za faul na Eriku Durmie sędzia podyktował dla niej rzut karny. Z zamianą go na bramkę nie miał problemu Marco Reus. Kolejne gole jednak już nie padły, a w drugiej połowie coraz śmielej atakowali rywale. "Mecz był odbiciem problemów ostatnich trzynastu dni. Graliśmy dobrze dopóki wystarczało nam pary. Potem przestaliśmy grać w piłkę z powodu formy fizycznej piłkarzy" - ocenił dla oficjalnego serwisu internetowego klubu Juergen Klopp. "Nuri (Sahin) i Marco (Reus) mało trenowali i ten mecz był dla nich naprawdę ciężką pracą" - dodał trener BVB. "Możemy też spojrzeć na ten mecz jako na dodatkowy trening, którego zabrakło nam z powodu przerwy na mecze reprezentacji. Musimy przez to przejść, ale uczyni nas to tylko silniejszymi" - przekonywał trener Borussii. "Kibice fantastycznie nas dopingowali. Teraz musimy wstrząsnąć sobą i wziąć głęboki oddech" - zakończył Klopp. W następną sobotę w 10. kolejce Bundesligi Borussia zagra na wyjeździe z Schalke 04 w derbach Zagłębia Ruhry. Borussia jest druga w tabeli Bundesligi. Prowadzi Bayern Monachium, który w sobotę pokonał Mainz 4-1, choć na przerwę podopieczni Pepa Guardioli schodzili przegrywając 0-1. Był to ich 34. kolejny mecz ligowy, w którym zdobyli przynajmniej jeden punkt. Jak zagrali Polacy? Dołącz do dyskusji na forum!