Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Od czasu, gdy "Lewy" zmienił menedżera i związał się z Pinim Zahavim, zachodnie media regularnie rozpisują się o tym, że Lewandowski zdecydował się na transfer do Realu Madryt. Nie zmieniły tego słowa kapitana reprezentacji Polski, który jednoznacznie odrzucił taką możliwość. "Kicker" podał, że Lewandowski podpisał umowę z Zahavim jedynie do końca obecnego sezonu, co mogłoby potwierdzać tezę, że zadaniem nowego menedżera "Lewego" rzeczywiście jest przeprowadzenie transferu. Zahavi ma opinię niezwykle skutecznego negocjatora, a najlepsze świadectwo wystawia mu przeprowadzenie sensacyjnego transferu Neymara z Barcelony do PSG za rekordową kwotę 222 mln euro. Niemiecki magazyn twierdzi jednak, że w bawarskim klubie nie chcą słyszeć o tym, by "Lewy" miał odejść i nie zgodzą się na transfer nawet, jeśli Real Madryt zaoferuje ogromną sumę przekraczającą nawet 100 mln euro. Utrata największej gwiazdy byłaby ogromnym ciosem nie tylko sportowym, ale także wizerunkowym dla Bayernu. Szefowie giganta z Bawarii podkreślają, że w hierarchii europejskich klubów są tuż za Realem Madryt i na równi z innymi największymi firmami. Tymczasem fani "Królewskich" domagają się wzmocnienia ataku, bo nie zadowala ich gra Karima Benzemy (osiem goli i dziewięć asyst w 31 meczach) oraz Garetha Bale'a (11 goli i siedem asyst w 26 spotkaniach). MZ