Bardzo dobra gra zarówno w Bundeslidze jak i w rozgrywkach Ligi Mistrzów spowodowała, że o "Lewym" zrobiło się bardzo głośno. Reprezentant Polski trafił na listę życzeń gigantów europejskiej piłki, a temat jego ewentualnego transferu przez kilka tygodni zajmował wiele miejsca nie tylko w polskich mediach. Wydawało się, że serial zatytułowany "Gdzie zagra Lewandowski?" zakończył się po finale Ligi Mistrzów, kiedy jego agent Cezary Kucharski ogłosił, że "Lewy" od kolejnego sezonu będzie zawodnikiem Bayernu Monachium. Snajper Borussii chciał grać w Monachium, ale inne plany mieli jego pracodawcy. Klub z Dortmundu nie wyraził zgody na transfer piłkarza i ten przez najbliższy rok zostanie w składzie BVB. Po zakończeniu sezonu 2013/2014 Lewandowskiemu wygaśnie kontrakt z Borussią, a to oznacza, że będzie do wzięcia za darmo. Na ten moment wydaje się, że reprezentant Polski najbliżej ma do Monachium, ale chętnych na jego pozyskanie nie zabraknie. Według informacji włoskiego Tuttosport do gry o "Lewego" powraca Juventus Turyn. Utytułowany włoski klub liczy na to, że skusi Polaka wystarczająco wysokimi zarobkami, aby ten w przyszłym roku wybrał ich ofertę, a nie Bayernu.