Bundesliga - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Julian Nagelsmann to największa trenerska rewelacja sezonu w Bundeslidze. 29-letni Niemiec prowadzi TSG Hoffenheim, które zajmuje czwarte miejsce i walczy o start w Lidze Mistrzów. "Wieśniaki" z Eugenem Polanskim w składzie przegrali zaledwie dwa mecze i tracą tylko cztery "oczka" do wicelidera - RB Lipsk. "Bild" donosi, że parol na trenera zagięła już Borussia Dortmund, która lubi pozyskiwać najbardziej perspektywicznych szkoleniowców Bundesligi i promować ich. Taką drogą na Signal Iduna Park trafili m.in. Juergen Klopp i Thomas Tuchel (obaj z FSV Mainz). Nagelsmann zapewnił jednak władze Hoffenheim, że będzie pracował na Wirsol Rhein-Necker Arena także w przyszłym sezonie. Niemiecki dziennik twierdzi jednak, że nie zmienia to planów dortmundczyków, bo Borussia chciałaby, aby Tuchel wypełnił obowiązujący kontrakt (umowa wygasa w czerwcu 2018 roku). 29-latek to najmłodszy trener w Bundeslidze. Pierwszą drużynę "Wieśniaków" prowadzi od lutego 2016 roku. Po tym jak uchronił zespół przed spadkiem w poprzednim sezonie, otrzymał szansę również w kolejnych rozgrywkach. Nagelsmann w przeszłości związany był z akademią Hoffenheim (prowadził zespoły do lat 17 i 19). Krótko był także asystentem w pierwszej drużynie. Tuchel znajduje się jednak w gronie potencjalnych następców Luisa Enrique w Barcelonie i nie wiadomo, czy Borussia już latem nie będzie zmuszona kontaktować się z 29-latkiem i przekonywać go do porzucenia "Wieśniaków". Co ciekawe, nazwisko trenera Hoffenheim wymienia się również w kontekście Bayernu Monachium. Uli Hoeness powiedział, że to jeden z trenerów, którzy mogą objąć kiedyś monachijczyków.