Błaszczykowski nie grał przez siedem miesięcy z powodu zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie. Musiał przejść operację i długą rehabilitację. Gdy wrócił do treningów z zespołem, naderwał mięsień i znów musiał pauzować. Tuż przed rozpoczęciem rundy wiosennej w Bundeslidze, Kuba rozchorował się i zabrakło go w kadrze Borussii na mecze z Bayerem Leverkusen i Augsburgiem. Wszedł w końcówce meczu z Freiburgiem, ale dopadło go zapalenie zatok i znów musiał pauzować. W poniedziałek napisał na Facebooku, że w końcu wraca, ale jeszcze dziś będzie trenował indywidualnie.