Ostatnie tygodnie były bardzo ciężkie dla Krzysztofa Piątka. Polski napastnik przed rozpoczęciem starcia Herthy z Unionem miał na swoim koncie tylko jedno trafienie w tym sezonie Bundesligi. Spadła na niego fala krytyki i sytuacji atakującego początkowo nie poprawiła również kontuzja Jhona Corodby, dzięki której Piątek otrzymał szansę na pokazanie się. Polski napastnik słabo spisał się w dwóch ostatnich starciach, lecz dziś wreszcie mógł ponownie wykonać popularną "cieszynkę" z rewolwerami. "Il Pistolero" zdobył bowiem bramki, dzięki którym Hertha pokonała Union 3-1. "Il Pistolero" czekał na zdobycie dwóch bramek w jednym spotkaniu 657 dni. Dokładnie 16 lutego 2019 roku udało mu się wbić dwie bramki również w derbach. AC Milan z reprezentantem Polski w składzie pokonał Atalantę Bergamo 3-1. Od tego momentu minęło również 75 spotkań. Dzięki dobrej postawie polski napastnik najprawdopodobniej wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie na kolejny mecz Bundesligi. Herthę Berlin czeka ciężka przeprawa z Borussią Moenchengladbach.Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl! Kliknij tutaj! PA