Krzysztof Piątek już w drugiej minucie miał problemy. Choć został złapany na spalonym, starł się z rywalem i z grymasem bólu trzymał się za udo. Po chwili jego nastrój znów mógł się pogorszyć. Augsburg błyskawicznie bowiem strzelił gola - Laszlo Benes popisał się celnym strzałem z powietrza i piłka zatrzepotała w siatce. Gikiewicz show Nawet jeśli Hertha chciała szybko zripostować rywala, nie potrafiła tego okazać. Pierwszy strzał berlińczycy oddali dopiero w 12. minucie. Jhon Cordoba trafił nawet w bramkę z ostrego kąta, ale Gikiewicz nie dał się pokonać. Kilka minut później polski golkiper ponownie zapracował na dobrą notę, łapiąc piłkę po uderzeniu głową Deyoraisa Zeefuika. Gikiewicz zdawał się być nie do pokonania, o czym przekonał się także Santiago Ascacibar. Jego płaski strzał nie zaskoczył 33-latek.W 38. minucie piłkarze Herthy mogli odetchnąć z ulgą. Piłka po uderzeniu Floriana Niederlechnera uderzyła bowiem w słupek. Pierwsza połowa zakończyła się więc wynikiem 0-1. Piątek bohaterem Herthy Drugą odsłoną mógł kapitalnie rozpocząć Piątek, lecz nie zdołał uderzyć na bramkę po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Do szczęścia zabrakło niewiele.Co się odwlecze, to nie uciecze - mógł sobie pomyśleć nasz reprezentant. W 62. minucie pewnie wykończył bowiem dośrodkowanie Vladimira Daridy z prawej stronie boiska, doprowadzając do wyrównania. Po chwili Piątek po ładnym przyjęciu piłki oddał kolejny strzał. W ostatniej chwili zablokował go jednak jeden z obrońców.Hertha stworzyła sobie jeszcze kilka sytuacji, a jej próby przyniosły efekt w samej końcówce. W 87. minucie Lucas Tousart został sfaulowany w polu karnym gości. Rzut karny pewnie wykorzystał Dodi Lukebakio.Dzięki wygranej berlińczycy odskoczyli na trzy punkty od strefy spadkowej i znajdują się w tabeli tuż za 13. Augsburgiem. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! TBBundesliga - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy