Było to spotkanie jedenastek broniących się przed spadkiem. Spotkała się 14. i 15. drużyna Bundesligi. Jedenastki nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 18 pojedynków drużyna FC Augsburg wygrała trzy razy, ale więcej przegrywała, bo aż siedem razy. Osiem meczów zakończyło się remisem. Pierwszym ważniejszym wydarzeniem w meczu było ukaranie zawodnika. W 31. minucie kartkę dostał Rubén Estephan z FC Augsburg. Wysiłki podejmowane przez zespół Herthy Berlin w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na pięć minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Marco Richter. W 42. minucie arbiter pokazał kartkę Marcowi Richterowi, piłkarzowi gospodarzy. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Herthy Berlin. W 67. minucie Jurgen Ekkelenkamp został zastąpiony przez Stevana Joveticia. A trener FC Augsburg wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Hansa Jensena. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy. Murawę musiał opuścić Mads Pedersen. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującą bramkę. W tej samej minucie Rubén Estephan został zmieniony przez Sergia Córdovę, co miało wzmocnić drużynę FC Augsburg. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ishaka Belfodila na Davie Selkego. Po chwili trener Herthy Berlin postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 73. minucie na plac gry wszedł Dennis Jastrzembski, a murawę opuścił Maximilian Mittelstädt. Od 81. minuty sędzia starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gości i jedną drużynie przeciwnej. Bramkarz Herthy Berlin wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w meczu sześć razy, ale nie zachował czystego konta. W siódmej minucie doliczonego czasu starcia Michael Gregoritsch wyrównał wynik meczu. Bramka padła po podaniu Hansa Jensena. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się wynikiem 1-1. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Arbiter przyznał dwie żółte kartki zawodnikom gospodarzy, natomiast piłkarzom FC Augsburg pokazał trzy. Jedenastka gospodarzy w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół FC Augsburg w drugiej połowie wymienił pięciu zawodników. 4 grudnia drużyna FC Augsburg zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie VfL Bochum 1848. Natomiast 5 grudnia VfB Stuttgart 1893 będzie gościć zespół Herthy Berlin.