Piszczek w Borussii gra od 2010 roku. Z BVB dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Niemiec, trzy razy świętował zdobycie Pucharu Niemiec i dwa razu Superpucharu Niemiec. Wystąpił też w finale Ligi Mistrzów w 2013 roku, w którym Borussia przegrała z Bayernem Monachium 1-2. Polak już wcześniej zapowiedział, że ten sezon będzie ostatnim w jego sportowej karierze. Takiego pożegnania Polak chyba się nie spodziewał. Koledzy z BVB po triumfie w Pucharze Niemiec podrzucali Piszczka, a ten ze wzruszenia zalał się łzami. Karierę Polaka pięknie podsumował szef klubu z Signal Iduna Park. "Piszczek to mój osobisty bohater" "Piszczu to mój bohater, mój bardzo osobisty bohater. Jest dla nas takim stabilizatorem na ostatnich metrach swojej kariery. To, co pokazał na prawej stronie w ostatnich kilku tygodniach, jest świetne. On jest z nami od 2010 roku. To świetna historia" - podkreślił Hans-Joachim Watzke na oficjalnej stronie klubu."Chciałem zakończyć karierę mistrzostwem lub zdobyciem innego trofeum. Dziś to zrobiliśmy. Jestem bardzo dumny z zespołu. To były czyste emocja. Zabiorę ten dzień ze sobą na całe życie. To było dla mnie wyjątkowe, po prostu świetne. Nie potrafię tego opisać" - stwierdził Piszczek. RK