Goetze stał się bohaterem głośnego transferu w 2013 roku, gdy Bayern wykorzystał zapis w kontrakcie piłkarza i wypłacił Borussii Dortmund sumę odstępnego w wysokości 37 mln euro. Młody piłkarz był wówczas u szczytu, ale w nowych warunkach nie potrafił ogrywać tak wielkiej roli, jak w zespole z Dortmundu. "Jest wielka różnica pomiędzy tym, jak grał w Dortmundzie i tym, jak gra w Bayernie" - podkreślił Elber. "Grasz inaczej, kiedy jesteś szczęśliwy. Wtedy wszystko wychodzi automatycznie. Kiedy nie jesteś szczęśliwy, za dużo o wszystkim rozmyślasz i nic nie funkcjonuje tak, jak powinno" - powiedział Elber. "Nie wiem, jakie ma relacje z Pepem Guardiolą, ale dla mnie Goetze jest jak Brazylijczyk. Trzeba chwalić go i wzmacniać jego pewność siebie. Trzeba mówić mu, że wspierasz go, aby mu pomóc" - tłumaczył były brazylijski piłkarz. Zdaniem Elbera, Bayern ne powinien myśleć o pozbyciu się Goetzego, bo wciąż młody piłkarz ma potencjał, aby odwdzięczyć się za okazane mu zaufanie.