"Często na górze, ale nigdy na szczycie" - napisała agencja DPA, przypominając ostatnie 26 lat drużyny z Leverkusen. W 1993 roku popularni "Aptekarze" sięgnęli po Puchar Niemiec - to ich jedyny triumf na krajowych boiskach (w 1988 roku zdobyli Puchar UEFA). W kolejnych latach wiele razy byli bardzo blisko sukcesu na różnych frontach, ale ani razu nie zwyciężyli. W 1997, 1999, 2000, 2002 i 2011 roku zostali wicemistrzami Niemiec. W 2002 i 2009 dotarli do finału pucharu kraju, przegrywając oba spotkania. Ponadto w sezonie 2001/02 awansowali do finału elitarnej Ligi Mistrzów, w którym ulegli Realowi Madryt 1-2. Po tych wszystkich drugich miejscach piłkarze z Leverkusen dorobili się przydomka "Vicekusen". Jak widać, szczególny był rok 2002, gdy zajęli drugie miejsce w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów. Mieli wtedy w składzie m.in. wielokrotnych reprezentantów Niemiec - Michaela Ballacka, Bernda Schneidera, Carstena Ramelowa, Ulfa Kirstena czy Olivera Neuville'a. Bayer liczy na przełamanie tej serii w sobotnim finale w Berlinie. Zadanie jednak będzie bardzo trudne, ponieważ przeciwnicy z Monachium po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa prezentują wyśmienitą formę. Bawarczycy bez kłopotów obronili niedawno mistrzostwo kraju, a Robert Lewandowski z 34 golami został królem strzelców Bundesligi. Łącznie Bayern aż 30 razy sięgnął po mistrzostwo i 19-krotnie po Puchar Niemiec - w obu przypadkach to rekordowe osiągnięcie. Lewandowski trzykrotnie wywalczył Puchar Niemiec - raz w barwach Borussii Dortmund (2012), a dwukrotnie z ekipą z Monachium (2016, 2019). Łącznie w tych rozgrywkach Polak strzelił dotychczas 37 goli, z czego cztery w obecnym sezonie.