Fantastyczne wieści dotarły już do Polski. Urban wyśle powołanie. To było 7/7
Kamil Grabara po raz pierwszy w tym sezonie zachował czyste konto w Bundeslidze. Polski bramkarz VfL Wolfsburg przyczynił się w ten sposób do wyjazdowego zwycięstwa nad HSV Hamburg (1:0). Obronionym rzutem karnym zapracował nie tylko na miano zawodnika meczu, ale również - jak ogłasza "Kicker" - na tytuł piłkarza kolejki. Ta wiadomość ucieszy z pewnością selekcjonera Jana Urbana, który 26-letniego golkipera wskrzesił dla kadry po trzyletnim antrakcie.

- Szczerze mówiąc, nie byliśmy dzisiaj szczególnie dobrzy. Powiem więcej, byliśmy słabi - tak krótko po końcowym gwizdku Kamil Grabara podsumował wygrany na obcym terenie mecz z HSV Hamburg.
Polak obronił w ciągu 90 minut siedem strzałów. Czyste konto bramkowe zachował w Bundeslidze po raz pierwszy w bieżącym sezonie. Wszystkie osiem spotkań (plus jedno w Pucharze Niemiec) rozegrał w pełnym wymiarze czasowym.
Grabara broni rzut karny w Bundeslidze. Ma tytuł piłkarza kolejki. Czeka na kolejną szansę w kadrze
W doliczonym czasie pierwszej połowy Grabara obronił rzut karny. Wygrał pojedynek z reprezentantem Ghany, Ransfordem Konigsdorfferem. Udany występ 26-latka docenił "Kicker", ogłaszając go piłkarzem kolejki.
Jedyną bramkę w spotkaniu z HSV zdobył w 16. minucie Duńczyk Adam Daghim. "Wilki" przerwały w ten sposób serię pięciu porażek. I zarazem siedmiu meczów bez wygranej.
Na komplet punktów ekipa z Wolfsburga czekała od inauguracyjnej kolejki. W pierwszej serii zmagań pokonała w gościnie 1. FC Heidenheim (3:1). Od tamtej pory minęły dwa miesiące i trzy dni.
Jak widać, Grabara dobrze zareagował na szansę otrzymaną od selekcjonera Jana Urbana. Zaliczył 45 minut w towarzyskim meczu z Nową Zelandią (1:0). To był jego drugi występ w drużynie narodowej. Czekał na niego trzy lata.
Jeśli tylko uniknie kontuzji, może być pewien powołania na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Na finiszu kwalifikacji do MŚ 2026 zmierzymy się z Holandią (14.11) i Maltą (17.11). Pierwszym wyborem do obsady bramki pozostaje Łukasz Skorupski.













