Przed meczem można było odgadnąć kto jest faworytem. Zespół Herthy Berlin przebywa na dole tabeli zajmując 14. pozycję, za to jedenastka Eintrachtu Frankfurt (”Orły”) zajmując szóste miejsce w rozgrywkach była zdecydowanym kandydatem do zwycięstwa. Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 63 starcia zespół Herthy Berlin wygrał 29 razy i zanotował 18 porażek oraz 16 remisów. Już w pierwszych minutach drużyna Eintrachtu Frankfurt próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 35. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Tutę z Eintrachtu Frankfurt, a w 37. minucie Lucasa Tousarta z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Drugą połowę zespół Herthy Berlin rozpoczął w zmienionym składzie, za Lucę Netz wszedł Maximilian Mittelstädt. W 59. minucie arbiter ukarał kartką Jordana Torunarighę, piłkarza gości. Chwilę później trener Eintrachtu Frankfurt postanowił bronić wyniku. W 61. minucie postawił na defensywę. Za napastnika Amina Younesa wszedł Almamy Touré, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać remis. Mimo postawienia na obronę jedenastce gospodarzy udało się strzelić gola i wygrać. W tej samej minucie Aymen Barkok został zastąpiony przez Lukę Jovicia. Tymczasem zawodnicy Herthy Berlin nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 66. minucie na listę strzelców wpisał się Krzysztof Piątek. Asystę zaliczył Matheus Cunha. Drużyna Eintrachtu Frankfurt wyrównała wynik meczu. W 67. minucie André Silva wyrównał wynik meczu. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 15 zdobytych bramek. Bramka padła po podaniu Filipa Kosticia. Na kwadrans przed zakończeniem pojedynku w jedenastce Eintrachtu Frankfurt doszło do zmiany. Sebastian Rode wszedł za Makota Hasebego. Chwilę później trener Herthy Berlin postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 77. minucie na plac gry wszedł Mathew Leckie, a murawę opuścił Dodi Lukébakio. W 82. minucie w drużynie Eintrachtu Frankfurt doszło do zmiany. Ajdin Hrustic wszedł za Daichiego Kamadę. Dalsze wysiłki podejmowane przez jedenastkę Eintrachtu Frankfurt przyniosły efekt bramkowy. Na sześć minut przed zakończeniem meczu dającego prowadzenie gola dla zespołu gospodarzy strzelił Martin Hinteregger. Asystę przy bramce zaliczył Almamy Touré. Sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Hertha Berlin: Krzysztofowi Piątkowi w 88. minucie i Matheusowi Cunie w czwartej minucie doliczonego czasu pojedynku. W 89. minucie boisko opuścili zawodnicy Herthy Berlin: Vladimir Darida, Jessic Ngankam, Eduard Löwen, a na ich miejsce weszli Santiago Ascacíbar, Mattéo Guendouzi, Lucas Tousart. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Eintrachtu Frankfurt w 90. minucie spotkania, gdy André Silva strzelił z karnego trzeciego gola. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 3-1. ”Orłe” obejrzały w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy cztery. Zespół gospodarzy w drugiej połowie wymienił czterech zawodników. Natomiast jedenastka Herthy Berlin w drugiej połowie wymieniła pięciu graczy. Już w najbliższy piątek drużyna Herthy Berlin rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Bayern Monachium. Natomiast 7 lutego TSG 1899 Hoffenheim będzie rywalem zespołu Eintrachtu Frankfurt w meczu, który odbędzie się w Sinsheim.