W ekipie walczącego o utrzymanie Eintrachtu zagrał kapitan Marco Russ, mimo że dzień wcześniej podczas kontroli antydopingowej, a później badań lekarskich, wykryto u niego guz (w komunikacie klubu nie podano jego lokalizacji). "Marco był rozbity, on i jego żona. Poinformował jednak trenera, że jest gotowy do meczu" - powiedział lokalnemu radiu FFH prezes Eintrachtu Heribert Bruchhagen. Zgodę na grę wyrazili także lekarze. W 42. minucie na konto Russa zapisano... bramkę samobójczą. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Sebastiana Kerka piłka odbiła się od kapitana gospodarzy i wpadła do siatki. Wyrównał w 65. minucie Serb Mijat Gacinović. Eintracht zajął 16. miejsce w zakończonych 14 maja rozgrywkach Bundesligi, natomiast FC Nuernberg uplasował się na trzeciej pozycji w drugiej lidze. Awansowały do najwyższej klasy rozgrywkowej RB Lipsk i SC Freiburg, zajmując miejsca zdegradowanych drużyn VfB Stuttgart Przemysława Tytonia i Hannover 96 Artura Sobiecha.