Był to pojedynek na szczycie tabeli. Zapowiadało się ciekawe starcie, gdyż spotkały się trzecia i pierwsza jedenastka Bundesligi. Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 97 razy. Zespół Bayernu Monachium (”Bawarczycy”) wygrał aż 55 razy, zremisował 21, a przegrał tylko 21. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Eintrachtu Frankfurt (”Orły”) w 12. minucie spotkania, gdy Daichi Kamada strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola asystował Filip Kostić. Niedługo później Amin Younes wywołał eksplozję radości wśród kibiców Eintrachtu Frankfurt, zdobywając kolejną bramkę w 31. minucie pojedynku. Bramka padła po podaniu Daichiego Kamady. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę drużyna Bayernu Monachium rozpoczęła w zmienionym składzie, za Marca Rocę wszedł Leon Goretzka. Zawodnicy Bayernu Monachium odpowiedzieli strzeleniem gola. W 53. minucie wynik ustalił Robert Lewandowski. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego dwudzieste szóste trafienie w sezonie. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Leroy Sané. W 56. minucie sędzia pokazał kartkę Sebastianowi Rodemu, zawodnikowi Eintrachtu Frankfurt. Kibice Eintrachtu Frankfurt nie mogli już doczekać się wprowadzenia Stefana Ilsankera. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Sebastian Rode. W 68. minucie Luka Jović został zastąpiony przez Ragnara Achego. W 74. minucie Amin Younes został zmieniony przez Aymena Barkoka, co miało wzmocnić zespół Eintrachtu Frankfurt. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Kingsleya Comana na Lucasa Hernándeza. Po chwili trener Bayernu Monachium postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 82. minucie na plac gry wszedł Jamal Musiala, a murawę opuścił Eric Choupo-Moting. Trenerzy obu drużyn postanowili odświeżyć składy w 90. minucie, w jedenastce Bayernu Monachium za Leroya Sanégo wszedł Javi Martínez, a w zespole Eintrachtu Frankfurt Daichi Kamada zmienił Stevena Zubera. W pierwszej minucie doliczonego czasu gry arbiter przyznał kartkę Obite'owi N'Dicce z jedenastki gospodarzy. Drużynie ”Bawarczyków” zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem jedenastki Eintrachtu Frankfurt. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast ”Orłym” pokazał dwie żółte. Jedni i drudzy wymienili po czterech zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższy piątek drużyna Eintrachtu Frankfurt będzie miała szansę na kolejne punkty grając w Bremie. Jej przeciwnikiem będzie Werder Brema. Natomiast 27 lutego 1. FC Koeln zagra z drużyną ”Bawarczyków” na jej terenie.