Flick zaskoczył swoją decyzją fanów, którzy liczyli, że mimo konfliktu z Hasanem Salihamidziciem i faktem, że na horyzoncie pojawiła się szansa objęcia kadry Niemiec, ten szkoleniowiec zostanie na dłużej w Monachium. Stało się jednak inaczej, co nie wszystkim się spodobało. W rozmowie z "Bildem" formę rozstania skrytykował Dieter Hoeness.- Z pewnością ktoś, kto mu doradzał, zrobił złą robotę. Tak się nie postępuje. Uderzył swojego pracodawcę w głowę. Myślę zresztą, że Hansi już to zrozumiał - powiedział były gracz Bayernu. Zobacz skróty półfinałowych spotkań LM Sprawdź teraz! Pytany o to, czy Flick jest dobrym kandydatem na to, by zastąpić Joachima Loewa w reprezentacji Niemiec, Hoeness przyznał, że z jednej strony w Bayernie pokazał, że zna się na swoim fachu. Z drugiej jednak kadra straciła sporo jakości i trzeba będzie zacząć budowę od nowa, jeśli myśli się o kolejnych sukcesach.KK