W minioną sobotę drużyna Bayernu została poddana kwarantannie i skoszarowana w hotelu. Piłkarze i sztab szkoleniowy mogą opuszczać hotel jedynie wtedy, gdy udają się na trening. Tuż przed ośrodkiem, w którym pracują Lewandowski i spółka, widnieje niecodzienne, wulgarne graffiti. Przedstawia ono Ancelottiego - który w latach 2016-17 był szkoleniowcem Bayernu - pokazującego środkowy palec. Pod wizerunkiem Włocha znalazł się także niecenzuralny napis, wyrażający niepochlebną opinię na temat gry przy pustych trybunach.