Gikiewicz po zakończeniu cyklu 2019/20 stanie się wolnym zawodnikiem. Już wcześniej ogłosił, że nie zamierza prolongować obecnej umowy. Spędził w stołecznej drużynie dwa lata, w ubiegłym roku wydatnie przyczyniając się do wywalczenia awansu do krajowej elity. Niewykluczone, że 32-letni golkiper zostanie w Niemczech. Żywotnie jego angażem są bowiem zainteresowane dwie inne ekipy Bundesligi - VfL Wolfsburg i FC Augsburg. Alternatywą pozostaje przeprowadzka do Besiktasu Stambuł. "Berliner Zeitung" informuje tymczasem, że na celowniku Unionu znalazł się Tytoń, który od grudnia 2018 roku pozostaje zawodnikiem FC Cincinnati - występującego w amerykańskiej MLS. Oprócz Polaka na liście potencjalnych nabytków znajdują się też czterej inni bramkarze. Grupę tę tworzą: Timon Wellreneuther (Willem II Tilburg), Jeroen Zoet (FC Utrecht), Joel Drommel (Twente Enschede) oraz Mark Fletten (SC Freiburg).