Bayern pewnie zmierza po mistrzostwo Niemiec, ale w tle tego wyścigu toczy się także batalia o tytuł najlepszego strzelca obecnego sezonu. W niej Timo Werner od dłuższego czasu stara się dotrzymać kroku Robertowi Lewandowskiemu. Dziś jego Lipsk stał teoretycznie przed łatwym zadaniem, bowiem podejmował ostatni w tabeli SC Paderborn. Początek szedł zresztą zgodnie z planem faworyta. Werner co prawda bramki nie strzelił, ale asystował Patrikowi Schickowi i RB prowadziło do przerwy 1-0.Sytuację gospodarzy skomplikowała jednak czerwona kartka, którą już w 43. minucie obejrzał Dayot Upamecano. To zemściło się na Lipsku w doliczonym czasie gry. Po rzucie rożnym do sensacyjnego remisu doprowadził Christian Strohdiek. Z kolei w kadrze meczowej Fortuny Duesseldorf po raz pierwszy od 1 lutego i koszmarnej kontuzji znalazł się Dawid Kownacki. Polak pojawił się na boisku na ostatnie siedem minut.Jego drużyna szybko wyszła na prowadzenie po bramce Rouwena Henningsa, a od 10. minuty grała w przewadze po czerwonej kartce dla Benjamina Huebnera. Mimo tego już sześć minut później wynik wyrównał Munas Dabbur. Co więcej - Hoffenheim objęło prowadzenie w 61. minucie po bramce Zubera. Kwadrans przed końcem spotkania do remisu doprowadził jednak Hennings, wykorzystując rzut karny.RB Lipsk - SC Paderborn 1-1 (1-0)Bramki: 1-0 Schick (27.), 1-1 Strohdiek (90+2.).Czerwona kartka: Upamecano (43. - Lipsk)Fortuna Duesseldorf - TSG Hoffenheim 2-2 (1-1)Bramki: 1-0 Hennings (5.), 1-1 Dabbur (16.), 1-2 Zuber (61.), 2-2 Hennings (76. - z rzutu karnego).Czerwona kartka: Huebner (9. - Hoffenheim). WG