Bundesliga: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz Polski napastnik imponuje formą od początku sezonu. Niewiarygodne, że tylko dwa z dwudziestu meczów Bayernu w obecnym sezonie kończył bez gola. W Bundeslidze zaliczył fantastyczną serię jedenastu kolejnych spotkań z dorobkiem strzeleckim. W sumie ma już 16 gol i deklasuje rywali w klasyfikacji najlepszych strzelców niemieckiej ekstraklasy. Drugi w zestawieniu Timo Werner (RB Lipsk) ma 12 bramek, a trzeci Rouwen Hennings (Fortuna Duesseldorf) aż o siedem mniej od Polaka. "Lewy" jest też liderem snajperów w Lidze Mistrzów, w której w pięciu meczach zdobył aż 10 goli. Kolejnego dołożył w Pucharze Niemiec, co w sumie daje niewyobrażalną statystykę 27 goli w 20 spotkaniach. Lewandowski nie ma sobie równych, jeśli wziąć pod uwagę obecny rok kalendarzowy. W 42 spotkaniach strzelił 45 goli!Drugi w zestawieniu Lionel Messi także rozegrał 42 spotkania, a zaliczył 39 goli. O dwa spotkania więcej ma trzeci w klasyfikacji - Karim Benzema, ale on zdobył 33 bramki. Lewandowski strzela jak na zawołanie i choć przed tygodniem zakończył mecz z Fortuną Duesseldorf "tylko" z asystą, to odkuł się już we wtorek, strzelając cztery gole w 14 minut podczas meczu Ligi Mistrzów z Cvreną Zvezdą Belgrad. Po tym spotkaniu kibice wybrali go piłkarzem tygodnia w Lidze Mistrzów, a dziennikarze BBC postawili pytanie, czy "Lewy" może pobić rekord Lionela Messiego, który w sezonie 2011-2012 strzelił 73 gole. Czy to rzeczywiście możliwe? Statystyki pokazują, że jak najbardziej! Anglicy podkreślają, że "Lewy" ma na obecnym etapie więcej goli niż Messi, gdy bił rekord (27 wobec 25 Argentyńczyka). Jeśli Bayern będzie wygrywał, przed "Lewym" nie tylko 22 mecze ligowe, sześć w Pucharze Niemiec i osiem w Lidze Mistrzów. Żeby wyrównać rekord Messiego, musiałby strzelić 46 goli w 36 spotkaniach, a to oznacza, że musiałby mieć średnią 1,28 gola na mecz. "Obecnie ma 1,35" - podkreśla BBC. Poza tym statystyki jasno wskazują, że wyczyny Lewandowskiego nie są dziełem przypadku. Polak jest niesamowicie aktywny i oddaje zdecydowanie najwięcej strzałów spośród wszystkich napastników czołowych lig - 103 strzały/50 celnych. Przykładowo drugi w zestawieniu strzelców Ciro Immobile z Lazio Rzym (17 goli) oddał 53 strzały, z czego 26 było celnych. Polak już dziś stanie przed szansą powiększenia strzeleckiego łupu, choć akurat Bayer Leverkusen należy do zespołów, w starciu z którymi trudno przychodziło mu zdobywanie bramek. W 16 dotychczasowych spotkaniach przeciwko "Aptekarzom" strzelił pięć goli i zaliczył cztery asysty. Kiedy jednak poprawiać statystyki, jak nie teraz, będąc w tak niesamowitej formie? MZ