- Bardzo cieszymy się z powrotu Bundesligi. Bez piłki nożnej było ciężko, ale zdrowie jest najważniejsze. Myślę, że sytuacja w Niemczech się ustabilizowała. Czujemy się bezpiecznie - powiedział Lewandowski w internetowej rozmowie z portalem Spox.com. Bundesliga wznowi swoje rozgrywki już 16 maja, a Bayern swoje pierwsze spotkanie rozegra w Berlinie z Unionem dzień później. Wszystkie mecze będą odbywały się bez udziału publiczności. - To dla nas nowa sytuacja, ale musimy ją zaakceptować i jak najszybciej przyzwyczaić się do pustych trybun. Nadal będą oglądać nas miliony ludzi, więc mam nadzieję, że utrzymamy jakość naszej gry. Jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie i zrobimy wszystko, aby zapewnić sobie mistrzostwo - stwierdził Lewandowski.Kapitan polskiej reprezentacji stwierdził też, że czuje się lepiej niż kiedykolwiek. Przerwę w grze wykorzystał do poprawy swojej sprawności.- Tak naprawdę nie było przerwy od treningów. Dostaliśmy program treningowy do zrealizowania w domu, który wcale nie był łatwy. Wręcz przeciwnie: Czuję się teraz lepiej niż kiedykolwiek, ponieważ w ciągu dwóch miesięcy mogłem szczegółowo popracować nad moją sprawnością. Mogłem wykonywać ćwiczenia, na które wcześniej nie miałem czasu. Program treningowy przysłany przez klub był świetny - chwali "Lewy".- W treningu ważne jest, aby zwracać uwagę na najdrobniejsze szczegóły. Mówię tu o zdrowym odżywianiu, ale także dbanie o swoje ciało w domu, poza meczami i treningami. Dbając o siebie w ten sposób chciałbym przedłużyć swoją karierę o trzy-cztery lata. Nie wiem, jak długo będę jeszcze grał. Jest za wcześnie, aby o tym rozmawiać. Moim celem jest grać jak najdłużej na najwyższym poziomie - dodał napastnik.Wszystkie zespoły Bundesligi przebywają obecnie w hotelach, gdzie są izolowani, by uniknąć zakażenia. Jak spędzają czas poza treningami?- Gramy m.in. w teqball [połączenie piłki nożnej i tenisa stołowego - przyp.], tenisa stołowego, pokera i bilard. Po treningu mamy czas na odprężenie się - kilku chłopaków ma w pokoju konsolę, więc można zrelaksować się grając w FIFĘ lub Call of Duty. Oczywiście wolelibyśmy być z naszymi rodzinami, ale musimy zaakceptować obecną sytuację - opisywał Lewandowski w rozmowie z prowadzącym rozmowę dziennikarzem Kerry'm Hauem.Polak został także zapytany o pogłoski, które od dawna wiążą Leroya Sane z transferem do drużyny mistrza Niemiec.- Jest wiele spekulacji. Mogę tylko powiedzieć, że jest świetnym graczem o wielkich umiejętnościach. Potrafi bardzo dobrze współpracować z kolegami z drużyny. Udowodnił to nie tylko w Premier League i Lidze Mistrzów, ale także wcześniej grając w Schalke. Z pewnością mógłby pomóc nam w wypracowaniu nowych rozwiązań w grze - ocenił "Lewy". Napastnik cieszy się także z przedłużenia umowy z trenerem Hansim Flickiem oraz z jego nowego asystenta, którym został Miroslav Klose. - Nowa umowa trenera to świetna wiadomość. W ciągu ostatnich kilku miesięcy przekonaliśmy się, że doskonale pasuje do tej roli. Mamy do niego duże zaufanie. To bardzo ważne - mam nadzieję, że wygramy razem wiele trofeów - stwierdził snajper. - Znam Mira. Był świetnym zawodnikiem i wiem, że może nam pomóc, dzięki swojemu doświadczeniu i umiejętnościom - dodał.Na koniec Lewandowski został zapytany o najlepszy jego zdaniem mecz, jaki do tej pory rozegrał.- Było ich wiele, ale wskazałbym na ten, gdy zdobył pięć bramek w ciągu dziewięciu minut przeciwko Wolfsburgowi. To było wyjątkowe, wydawało się niemożliwe. Nigdy nie marzyłem nawet o czymś takim i zapamiętam to do końca życia. Nigdy nie zapomnę też czterech bramek strzelonych Realowi Madryt w półfinale Ligi Mistrzów - odpowiedział Lewandowski. WG