Latem tego roku ujawniono, ze jeden z trenerów w akademii Bayernu miał się dopuścić w kontaktach z zawodnikami rasistowskich zachowań. Klub wszczął w tej sprawie postępowanie wyjaśniające, które trwało jednak wiele tygodni i spotkało się z negatywnymi reakcjami kibiców. W jego wyniku zapowiedziano gruntowne zmiany w akademii, lecz to nie zadowoliło fanów. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie! Sprawdź! Ich krytyka koncentruje się na szefie kampusu, Joachimie Sauerze, który mimo zwolnienia odpowiedzialnego za wybuch skandalu pracownika pozostaje pod ostrzałem. Nocą 24 grudnia nieznani sprawcy na murze akademii namalowali obraźliwy napis, którego adresatem był właśnie Sauer. TCTego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!