Lewandowski, podobnie jak czterech piłkarzy reprezentacji Niemiec, zostali zwolnieni ze zgrupowania kadry i gry w dwóch pierwszych meczach Ligi Narodów. Mieli odpocząć i zregenerować się po wyczerpującym sezonie, w którym Bayern zdobył trzy tytuły - wygrał Bundesligę i Ligę Mistrzów oraz zdobył Puchar Niemiec. We wszystkich tych trzech rozgrywkach królem strzelców został Lewandowski. "To już nie ma żadnego znaczenia. Zaczynamy od zera" - podkreślił szef klubu Karl-Heinz Rummenigge. Bawarczycy sezon zaczną 18 września. Pierwszym ich przeciwnikiem będzie Schalke Gelsenkirchen. "Jest takie ładne powiedzenie, że sukces jest tylko wynajęty, a umowa najmu może zostać zerwana każdego dnia. Wszyscy doskonale wiemy, że o kolejny tytuł będzie bardzo trudno. Na pewno trudniej niż w zeszłych latach, bo Borussia Dortmund bardzo się wzmocniła, RB Lipsk ma wielkie aspiracje, groźne będą też ekipy z Moenchengladbach i Leverkusen" - ocenił 55-letni szkoleniowiec Hansi Flick. Trener do dyspozycji będzie miał trzech nowych piłkarzy, ale największe nadzieje na ten sezon wiąże się w Monachium z Leroyem Sane, który dołączył do Bayernu z Manchesteru City, a kwota transferu szacowana jest na 50 mln euro. Ponadto dołączyli do zespołu 23-letni bramkarz Alexander Nuebel i 18-letni francuski talent Tanguy Nianzou.