Tajemnica pasywnej postawy Pawła Wszołka wobec oferty prolongaty kontraktu w Legii Warszawa doczekała się wyjaśnienia. Zawodnik otrzymał intratną propozycję z Unionu Berlin. Jak donosi serwis meczyki.pl, niedawny reprezentant Polski jest skłonny podjąć wyzwanie. Jeśli w ostatniej chwili nic nie stanie na przeszkodzie, w sezonie 2021/22 Wszołek zagra w siódmej ekipie Bundesligi i będzie miał okazję pokazać się na arenie europejskiej. W latach 2013-19 grał już na obczyźnie. We Włoszech reprezentował barwy Sampdorii Genua i Hellas Werona, a w Anglii zakładał trykot Queens Park Rangers. Dwa ostatnie sezony spędził w Legii. W zakończonym cyklu rozegrał dla niej w sumie 31 spotkań, zdobył pięć bramek i zaliczył sześć asyst. 29-latek spotka w Unionie zawodnika, jeszcze tej wiosny rywalizującego z nim na boiskach Ekstraklasy. To Tymoteusz Puchacz, który z berlińczykami związał się kontraktem przed niepełna dwoma tygodniami. Niewykluczone, że to właśnie Polacy obsadzą oba skrzydła w wyjściowej jedenastce nowej ekipy. Wszołek nie znalazł się w gronie piłkarzy powołanych na Euro 2020. W drużynie narodowej rozegrał 11 meczów i strzelił dwa gole. Po raz ostatni z białym orłem na piersi wystąpił jesienią 2017 roku. KaSBundesliga - wyniki, końcowa tabela, klasyfikacja strzelców