Po pogromie we Frankfurcie Bayern traci już cztery punkty do liderującej Borussii Moenchengladbach. Za sześć dni Bawarczycy podejmują Borussię Dortmund i będzie to szlagier ligi. Niemieckie media przewidują, że w tym spotkaniu drużyny może nie poprowadzić już Niko Kovacz. Niemiecki dziennik "Bild" informuje, że w miejsce Chorwata może przyjść duet trenerski, złożony z trenerów pracujących w klubie: Hansa Flicka i Miroslava Klosego. Pierwszy jest asystentem Kovacza, a Polak, który występował kiedyś w Bayernie, prowadzi teraz drużynę U17 "Bawarczyków". Klose urodził się w Opolu i w wieku dziewięciu lat przesiedlił się, wraz z rodziną, do Niemiec, do miasta Kusel. Miro tam wyuczył się na cieślę, ale całkowicie go pochłonęła piłka nożna. Do tego stopnia, że został najlepszym strzelcem w historii mistrzostw świata, na których zdobył 16 bramek. Ogółem, w barwach reprezentacji Niemiec wystąpił 137 razy i strzelił 71 goli.Karierę Klose zakończył trzy lata temu i od razu wszedł do sztabu trenerskiego reprezentacji Niemiec, gdzie pomaga Joachimowi Loewowi. W niedzielę Bayern planował odbyć otwarty trening. Po blamażu z Eintrachtem klub podjął decyzję o odwołaniu zajęć. - Po porażce we Frankfurcie zapadła decyzja, aby nie trenować publicznie. Prosimy kibiców o wyrozumiałość - napisano w oficjalnym komunikacie klubu. Ta decyzja oznacza, że posada Kovacza nie jest pewna. Jednak zatrudnienie Flicka i Klosego wydaje się być rozwiązaniem tymczasowym. W kontekście pracy na Allianz Arena wymieniało się już Erika ten Haaga z Ajaksu Amsterdam oraz Jose Mourinho. "Mou" chciał sprowadzić Roberta Lewandowskiego do Realu Madryt, gdy "Lewy" szalał jeszcze w BVB, ale Bayern był szybszy w zabiegach o napastnika reprezentacji Polski. MPZobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi