O tej wizycie pisały w czwartek wszystkie serwisy sportowe Europy. 0 9:30 rano na lotnisku w Barcelonie wylądował samolot, na pokładzie którego byli Alf-Inge Haaland i Mino Raiola - czyli ojciec i agent gwiazdora BVB, Erlinga Haalanda. Z lotniska zostali odebrani przez zaufanego człowieka Joana Laporty, prezydenta "Dumy Katalonii", który prywatnie jest przyjacielem Raioli. Przybysze udali się na Camp Nou, by tego samego dnia po południu pojawić się... na Santiago Bernabeu. Jak można było się spodziewać, natychmiast wznieciło to falę spekulacji. Haaland-junior przeniesie się do Primera Division już najbliższego lata? Emocje szybko schłodził dyrektor sportowy Borussii, Michael Zorc. Erling Haaland nie opuści BVB najbliższego lata - Nie widzę nic niezwykłego w tym, że dwaj mężczyźni chcą wygrzać się w słońcu nad Morzem Śródziemnym - powiedział serwisowi sport1.de. - Dzień wcześniej rozmawiałem z Raiolą. Nasze stanowisko w sprawie Haalanda pozostaje bardzo jasne. Jestem bardzo, bardzo zrelaksowany.Te słowa oznaczają, że po zakończeniu obecnego sezonu nie należy się spodziewać transferu najlepszego obecnie strzelca BVB. Jego obecny kontrakt zachowuje ważność do 2024 roku. Zorc już wcześniej zapewniał, że Norweg latem nie zmieni klubowych barw. Zobacz Interia Sport w nowej odsłonie Sprawdź! Dziennikarz Fabrizio Romano informuje tymczasem, że klub z Dortmundu może zmienić zdanie, jeśli potencjalny nabywca latem wyłoży za Haalanda minimum 150 mln euro. UKi Bundesliga - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz