Kamiński trafił do Stuttgartu w 2016 roku z Lecha Poznań. W swoich dwóch pierwszych sezonach mógł liczyć na regularne występy. Później trafił na roczne wypożyczenie do Fortuny Duesseldorf, a na początku kampanii 2019/20 zerwał więzadła krzyżowe w kolanie.Po kontuzji w końcówce sezonu wrócił do gry i mógł świętować awans do Bundesligi. W tej jednak nie mógł liczyć na grę i w obecnym sezonie wystąpił w zaledwie czterech spotkaniach. Stuttgart nie przedłuży kontraktu z Kamińskim Ostatnio Polak przebywał na kwarantannie. Ma być jednak brany pod uwagę przy ustalaniu kadry meczowej, choć nie oznacza to, że wybiegnie na boisko. Poinformował o tym trener Materazzo, który zaznaczył przy tym, że kontrakt Kamińskiego nie zostanie przedłużony.- Nigdy w swojej karierze nie doświadczyłem tak profesjonalnego zachowania. Jego rola sportowa była ograniczona i nastąpiły pewne komplikacje, ale radził z tym sobie - tak postawę Kamińskiego podsumował trener.Ze Stuttgartu odejdą także Gonzalo Castro oraz Nicolas Gonzalez.TB