Neuer jest zawodnikiem Bayernu od 2011 roku i trudno wyobrazić sobie tę drużynę bez niego. Bez wątpienia jest jednym z liderów Bawarczyków. Dlatego też jest sowicie opłacany. Pensja Neuera to 15 milionów euro rocznie i jest na poziomie Roberta Lewandowskiego. Obecny kontrakt 34-letniego bramkarza z Bayernem wygasa z końcem czerwca 2021 roku. Od pewnego czasu trwają rozmowy na temat przedłużenia umowy, ale, według niemieckich mediów, do porozumienia jest bardzo daleko. "Sport Bild" donosi, że we wtorek doszło do tajnego spotkania doradcy Neuera Thomasa Krotha z dyrektorem sportowym Bayernu Hasanem Salihamidziciem i nowym członkiem zarządu Oliverem Khanem. Sporną kwestią jest długość nowej umowy. Neuer chciałby trzyletni kontrakt, a Bawarczycy oferują mu o rok krótszy. Bramkarzowi nie podoba się także, że po zakończeniu sezonu do Bayernu dołączy Alexander Nuebel z Schalke 04 Gelsenkirchen. Akurat pod tym względem pozycja negocjacyjna Neuera uległa poprawie, bo Nuebel kilka razy zawiódł i stracił miejsce w składzie Schalke. Na dodatek, trener Hansi Flick wyraźnie podkreślił, że dla niego Neuer nadal będzie numerem jeden. Niemiecka gazeta poinformowała, że rozmowy zostały zawieszone. Sytuację na linii Neuer - Bayern bacznie śledzą w innych klubach. Impas w negocjacjach chce wykorzystać Chelsea Londyn. Neuer znalazł się na celowniku "The Blues". Musi jednak zostać spełniony jeden warunek - klub ze Stamford Bridge musi sprzedać Kepę Arrizabalagę. Rozgrywki Bundesligi i Premier League są zawieszone z powodu pandemii koronawirusa.RK