"Idealny początek roku - bramka, wygrana i bez straconego gola" - napisał potem reprezentant Polski na profilu społecznościowym. 25-letni napastnik na murawie Stadionu Olimpijskiego pojawił się w 78. minucie, a już dwie minuty później wpisał się na listę strzelców. Piątek dostał podanie od Vladimira Daridy i w sytuacji sam na sam pokonał Ralfa Faehrmanna. To było jego czwarte trafienie w tym sezonie Bundesligi. Co ciekawe wszystkie po wejściu z ławki rezerwowych.Chwilę później Polak po raz drugi pokonał bramkarza Schalke, ale tym razem sędziowie, po analizie VAR, uznali, że zawodnik Herthy był na minimalnym spalonym.Kolejny mecz zespół z Berlina rozegra 10 stycznia, kiedy na wyjeździe zmierzy się z Arminią Bielefeld. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi