Bayern Monachium ma za sobą świetny sezon, w którym Bawarczycy wygrali Bundesligę, Puchar Niemiec oraz rozgrywki Ligi Mistrzów. W ćwierćfinale udało im się rozgromić Barcelonę 8-2, co jak się później okazało zapoczątkowało lawinę zmian w klubie z Katalonii. Z posadą w Barcelonie pożegnał się Quique Setien, a o woli opuszczenia klubu poinformował Lionel Messi. Od razu w europejskich mediach pojawiło się wiele doniesień łączących Argentyńczyka z różnymi klubami, jednak prawdopodobnie piłkarz myśli o transferze do Manchesteru City. W grę wchodzi również kierunek włoski. Messi na pewno nie zagra w jednym klubie z Robertem Lewandowskim, co przekazał sam dyrektor generalny klubu z Bawarii - Karl-Heinz Rummenigge. - Messi w Bayernie? Nie! Nie możemy płacić piłkarzowi takiego formatu. To nie jest wpisane w nasz styl zarządzania i naszą filozofię. Szczerze trochę zasmucają mnie doniesienia o jego odejściu - powiedział Niemiec w rozmowie z "Tuttosport". - Leo napisał spory kawałek historii tego klubu i powinien tam zakończyć karierę. Są jednak pewne aspekty wewnętrzne i prywatne, których nie znam i dlatego nie zamierzać się wtrącać - dodał. Rummenigge docenił jednak ruch Juventusu z transferem Cristiano Ronaldo, wskazując także na jego marketingowy aspekt. Niemiec stwierdził jednak, że Bayern nie rozważał sprowadzenia Portugalczyka, ponieważ w ekipie Bawarczyków występuje Robert Lewandowski. - CR żyje dla piłki tak samo jak Lewandowski. Oni trenują, jedzą i odpoczywają tak, aby jak najbardziej poprawić swoją grę i stawać się lepszymi. Tak jak Lionel Messi - są wzorem dla młodych piłkarzy. Są mistrzami, jednak ciężko pracują na sukcesy - powiedział działacz Bayernu. Zobacz więcej doniesień o BundeslidzePA