Znacznie większe problemy przed najważniejszym meczem rundy jesiennej ma Juergen Klopp. Szkoleniowiec BVB musi łatać dziury w obronie - z powodu kontuzji nie wystąpi żaden z czterech podstawowych defensorów - Marcel Schmelzer, Mats Hummels, Łukasz Piszczek i Neven Subotić. Dlatego też linia obrony wystąpi w mocno eksperymentalnym składzie. Można się spodziewać, że w tej sytuacji Błaszczykowski zagra na prawej obronie, która jeszcze w zeszłym sezonie "należała" do Piszczka. Po operacji biodra, jakiej musiał się poddać Piszczek, jego miejsce w wyjściowym składzie zajął Kevin Grosskreutz. Niemiec radził sobie do tej pory bardzo dobrze, ale teraz będzie potrzebny na lewej stronie. Oprócz niego i kapitana polskiej kadry zagrają w tej linii prawdopodobnie Grek Sokratis Papastathopoulos i zatrudniony w ostatniej chwili Manuel Friedrich. "80 procent wszystkich moich siwych włosów nabawiłem się w ostatnim tygodniu. Defensywa będzie całkowicie przebudowana i nowa. Ci chłopcy nie mieli okazji jeszcze ze sobą zagrać w takim ustawieniu, a będą musieli przeciwstawić się Bayernowi. Pozostaję jednak optymistą, bo wiem na co stać moich zawodników" - zaznaczył Klopp. Pep Guardiola będzie musiał zastąpić z kolei Ribery'ego, który ma pęknięte żebro. Na skrzydle za Francuza ma zagrać były zawodnik Borussii Mario Goetze. "Doskonale wiem, jakie Mario ma umiejętności i uważam, że nie będzie to osłabienie Bawarczyków" - ocenił Klopp. Po raz ostatni obie ekipy spotkały się w lipcu w meczu o Superpuchar Niemiec. Wówczas górą była Borussia (4-2), ale teraz bukmacherzy stawiają na Bayern. To bowiem on jest liderem tabeli i od 37 meczów jest niepokonany w Bundeslidze. Zainteresowanie sobotnim meczem (godz. 18.30) jest ogromne. Do BVB napłynęły zamówienia na ponad 500 tys. biletów. Na Signal Iduna Park będzie komplet - ponad 80 tys. fanów. "Ten mecz zadecyduje o tym, kto zostanie mistrzem Niemiec. I nie mam wątpliwości, że będziemy to my" - powiedział w jednym z wywiadów Ribery. I może mieć rację. Obie ekipy dzielą w tabeli cztery punkty. Liderem jest Bayern, tuż za nim Borussia. Jeśli BVB przegra, to będzie bardzo trudno podopiecznym Kloppa odrobić siedem punktów. Smaczku temu starciu dodaje fakt, że Robert Lewandowski jest przymierzany do bawarskiego klubu. Umowa z Borussią kończy mu się w czerwcu 2014, a napastnik polskiej kadry 2 stycznia ma ogłosić, w jakich barwach będzie grać od przyszłego sezonu. Wszystko wskazuje na to, że przeniesie się do Monachium. W Bundeslidze przeciwko Bayernowi "Lewy" zdobył na razie tylko jednego gola, za to bardzo efektownego - piętą w sezonie 2011/12. To spotkanie zadecydowało wówczas w dużej mierze o tym, że po mistrzostwo kraju sięgnęła Borussia. W 13. kolejce ciekawie z polskiego punktu widzenia zapowiada się też niedzielny, wyjazdowy pojedynek Hannoveru 96 z Hamburgerem SV. W barwach gości powinien zagrać w ataku Artur Sobiech, który nie uczestniczył w zgrupowaniu narodowej kadry z powodu kontuzji ścięgna Achillesa. Trener Mirko Slomka mógł odetchnąć, bo nie tylko polski napastnik jest zdrowy, ale także Senegalczyk Mame Diouf. Po raz pierwszy od dawna Hannover 96 wystąpi z dwoma atakującymi w wyjściowym składzie. Mimo sześciu strzelonych bramek w dwóch meczach w młodzieżowej reprezentacji Arkadiusz Milik początek spotkania FC Ausgburg z 1899 Hoffenheim obejrzy prawdopodobnie z ławki rezerwowych. Polak, wypożyczony z Bayeru Leverkusen, od początku sezonu gra niewiele, a szkoleniowiec Markus Weinzierl wpuszcza go raczej na ostatnie minuty. Od pierwszej minuty na murawie w barwach Hoffenheim powinien za to wystąpić Eugen Polanski. Obie ekipy sąsiadują ze sobą w środkowej części tabeli i mają po 13 punktów. Bayer Leverkusen z Sebastianem Boenischem w obronie może w tej kolejce wywalczyć sobie pozycję wicelidera tabeli. "Aptekarze" mają dokładnie taki sam dorobek punktowy co Borussia - 28, za to przyjdzie im się zmierzyć ze znacznie niżej notowanym przeciwnikiem. Na Stadionie Olimpijskim w Berlinie powalczą w sobotę z beniaminkiem Herthą. Zapraszamy na relację na żywo z meczu Borussia Dortmund - Bayern Monachium! Relację można również śledzić na urządzeniach mobilnychWyniki, terminarz i tabela Bundesligi