Przygoda Piątka z Bundesligą może potrwać niespełna sezon. 25-letni napastnik trafił do Herthy na początku tego roku. Pod koniec rundy wiosennej osiągnął dobrą formę i wydawało się, że po odejściu z klubu Vedada Ibiszevicia będzie snajperem pierwszego wyboru. Tymczasem coraz głośniej o zainteresowaniu reprezentantem Polski ze strony Fiorentiny. Wiadomo, że Piątek bardzo chętnie wróciłby do Włoch z nadzieją nawiązania do najlepszych momentów z okresu gry w Genoi i Milanie. Wydaje się, że dla berlińczyków pożegnanie z graczem to wyłącznie kwestia ceny. Obecny kontrakt zawodnika obowiązuje do połowy 2025 roku. We Włoszech nie wszyscy są jednak uradowani perspektywą powrotu Piątka. - On miał dobre tylko pół sezonu w Genoi. Mam spore wątpliwości. Ostatni rok był dla niego trudny. Zgasł jak świeca - to słowa byłego napastnika Fiorentiny, Francesco Baiano.