Ekipa z Kolonii zajęła 16. miejsce w tabeli Bundesligi i dlatego o utrzymanie musi walczyć z trzecią drużyną zaplecza, w tym wypadku Holstein Kiel, która jeszcze nigdy nie grała w najwyższej klasie rozgrywek. Bohaterem środowego spotkania został obrońca Lorenz, który na murawie pojawił się 20 sekund wcześniej, a gola strzelił przy swoim pierwszym kontakcie z piłką. "Jestem wkurzony i rozczarowany, że przegraliśmy ten mecz. Patrząc na przebieg spotkania, remis byłby bardziej sprawiedliwy. Mamy jednak jeszcze 90 minut w Kilonii, by odmienić nasze losy" - skomentował kapitan FC Koeln Jonas Hector. W podobnym tonie wypowiedział się trener Friedhelm Funkel: "Mamy rozegraną pierwszą połowę. Wszystko nadal jest w naszych rękach". Mistrzem Niemiec został Bayern Monachium z Robertem Lewandowskim w składzie. Do 2. Bundesligi spadły drużyny Schalke Gelsenkirchen i Werder Brema. Z kolei do elity wracają VfL Bochum i Greuther Fuerth.