Borussia świetnie zaczęła spotkanie. Po siedmiu minutach prowadziła już 2-0. W pierwszej akcji meczu do siatki trafił Alassane Plea. Drugą bramkę zdobył Marcus Thuram, który wykorzystał idealne podanie Ramy’ego Bensebainiego. Algierczyk na lewej stronie wymanewrował obrońcę i wyłożył piłkę koledze, a ten musiał tylko dołożyć nogę. Później goście skupili się głównie na utrzymaniu prowadzenia, ale momentami potrafili stworzyć zagrożenie. W 21. minucie kolejną dobrą sytuację miał Plea, ale jego strzał obronił Kevin Trapp. W 68. minucie znowu Francuz mógł zdobyć bramkę, ale tym razem trafił w słupek. Pięć minut później skuteczniejszy był Bensebaini, który trafił z 11 metrów. Evan N’Dicka w szesnastce starł się z Breelem Embolo. Sędzia dopatrzył się przewinienia obrońcy Eintrachtu i odgwizdał rzut karny. Bensebainiego przy strzale wyczuł bramkarz. Dotknął nawet piłki, ale nie zdołał jej odbić. Gospodarze byli wyraźnie słabsi, ale było ich stać na zdobycie honorowej bramki. W 81. minucie gola strzelił Andre Silva. W końcówce Eintracht przeważał. Ataki nie przyniosły jednak skutku i drużyna z Frankfurtu przegrała. Po tym zwycięstwie Borussia Moenchengladbach zajmuje trzecie miejsce. Ma dwa punkty straty do Borussii Dortmund i trzy do Bayernu Monachium, ale mistrzowie Niemiec grają jutro. Z kolei Eintracht jest 13. MP Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi