Kanadyjczyk trafił do Bayernu w styczniu ubiegłego roku z drużyny Vancouver Whitecaps FC. Bawarczycy zapłacili za niego około 11 mln euro. Była tu udana inwestycja. Davies, mimo młodego wieku, stał się w tym sezonie jednym z czołowych lewych defensorów w Bundeslidze, choć został sprowadzony jako nominalny skrzydłowy. W październiku, wobec plagi kontuzji w ekipie mistrza Niemiec, zajął miejsce na obronie i nie oddał go aż do przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa. W tym sezonie rozegrał 21 spotkań ligowych, zdobył jedną bramkę i zanotował trzy asysty. - Alphonso bardzo dobrze rozwinął się w Bayernie i swoimi imponującymi występami zapracował sobie na przedłużenie kontraktu. Cieszymy się, że pozostanie w Bayernie w dalszej perspektywie. Naszych fanów zachwyca nie tylko sposób, w jaki gra, ale także to, jak zachowuje się poza boiskiem - powiedział prezes mistrza Niemiec Karl-Heinz Rummenigge. Warto odnotować, że Bayern zadbał o zachowanie należytych procedur. Davies, ze względów bezpieczeństwa, podpisał swój nowy kontrakt w maseczce na twarzy. TB Obecna tabela Bundesligi - sprawdź