Bundesliga - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Gospodarze szybko potwierdzili, że są faworytami i chcą sięgnąć po trzy punkty. W 7. minucie bliski zdobycia gola był Andreas Christensen, ale jego "główka" po dośrodkowaniu z rzutu wolnego była minimalnie niecelna. Pięć minut później Borussia przejęła piłkę w środku boiska i wyprowadziła zabójczą kontrę. Rozprowadził ją Mahmoud Dahoud, podał na prawe skrzydło do Thorgana Hazarda, a ten idealnie dośrodkował do Larsa Stindla, który z bliska wpakował piłkę do pustej bramki. W 31. minucie bramkarz gości wyłapał piłkę tuż sprzed linii bramkowej, ale rywale przycisnęli i po chwili Christensen podwyższył na 2-0. 19-latek z Danii rozgrywał bardzo dobre spotkanie i w 50. minucie głową z 5 metrów po dośrodkowaniu z rożnego strzelił swojego drugiego gola w Bundeslidze. Pięć minut później było 3-1 po golu Claudia Pizarra z rzutu karnego. To 182. bramka peruwiańskiego napastnika, który właśnie w Werderze przed 17 laty rozpoczynał karierę na europejskich boiskach. Zespół z Bremy przejął inicjatywę i groźnie atakował. W 65. minucie Pizarro był bardzo bliski zdobycia bramki kontaktowej, ale gospodarzy ofiarną interwencją uratował Nico Elvedi. Goście nie wykorzystali okazji i zamiast 2-3, już po chwili przegrywali 1-4, bo Raffael wykorzystał "jedenastkę" podyktowaną za faul na Stindlu. Werder dobił Havard Nordtveit. Dostrzegł, że Felix Wiedwald daleko wyszedł z bramki i zaskoczył go kapitalnym strzałem z dystansu pod poprzeczkę. Borussia Moenchengladbach - Werder Brema 5-1 (2-0) Zobacz raport meczowy