Trwająca dziewięć lat przygoda Boatenga z Bawarczykami zakończy się dokładnie 30 czerwca 2021 roku. Wówczas umowa 32-latka dobiegnie końca i - jak donosi "Bild" - nie dojdzie do jej prolongaty. Drogi doświadczonego defensora i Bayernu zaczęły się rozchodzić już w 2018 roku, po nieudanych dla Niemiec mistrzostwach świata w Rosji. Klub wypatrywał oferty dla zawodnika ze strony którejś z silnych ekip europejskich. Kiedy jednak taka nadeszła z PSG, sam zainteresowany oznajmił, że nie zamierza z niej skorzystać. Boateng czuje się w Monachium znakomicie i miał nadzieję na kolejny kontrakt z Bayernem. Nie uniknie jednak przeprowadzki latem przyszłego roku. Gdzie zakotwiczy? Trop wiedzie póki co do Anglii. Piłkarz łączony jest w tej chwili z Arsenalem, Chelsea i Tottenhamem. Jeśli żaden z tych kierunków nie okaże się wystarczająco atrakcyjny, Boateng najprawdopodobniej spróbuje sił w amerykańskiej MLS. Tymczasem w bawarskim zespole zastąpić ma go Dayot Upamecano. Zakusy na francuskiego obrońcę Bayern czyni od dłuższego czasu. 22-latek prolongował wprawdzie umowę z RB Lipsk do połowy 2023 roku, ale dziennikarze "Bilda" twierdzą, że nie przeszkodzi to mistrzom Niemiec w pozyskaniu tego zawodnika. UKi Bundesliga - wyniki, tabela, strzelcy, terminarz