Alaba w ostatnim czasie poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego sprzed dwóch lat - Austriak zatrudnił jako swojego agenta Piniego Zahaviego. Od razu pojawiły się więc spekulacje, jakoby 27-latek nosił się z zamiarem opuszczenia Monachium. Według "Bilda" niemiecki klub oraz Manchester City poważnie rozważały nawet możliwość wymiany Alaby oraz Leroya Sane, ale ta została zablokowana przez samego Austriaka. Choć trener "Obywateli" Pep Guardiola chętnie znów widziałby wszechstronnego zawodnika w swojej drużynie, to sam Alaba nie jest zainteresowany przenosinami do Anglii.Według niemieckich źródeł 27-latek rozważa obecnie jedynie opcje przenosin do Realu Madryt lub FC Barcelona oraz pozostanie w Monachium. Niewykluczone, że nawiązanie współpracy z Zahavim ma na celu po prostu wywalczenie dla Austriaka jak najlepszych warunków przedłużenia umowy. Obecna wygasa w czerwcu 2021 roku.Z kolei saga z Sane wciąż nie może doczekać się szczęśliwego końca. Skrzydłowego od wielu miesięcy namawiają na transfer koledzy z niemieckiej reprezentacji, ale same kluby nie kwapią się, żeby zawrzeć definitywne porozumienie. Według "Bilda" kolejną palącą kwestią w Monachium jest przedłużenie kontraktu z Manuelem Neuerem. Jego umowa także wygasa z końcem przyszłego sezonu, a Bayern nie zwykł zwlekać z negocjacjami z najważniejszymi zawodnikami do ostatnich chwil.Rozmowy z kapitanem Bawarczyków są w toku, lecz na razie brak jest porozumienia. Bayern co do zasady proponuje zawodnikom po 30. roku życia maksymalnie dwuletnie kontrakty, ale Neuer liczy, że dla niego zostanie uczyniony wyjątek. 33-latek uważa, że zasłużył na to latami gry w klubie, a także faktem, że kariera bramkarska zazwyczaj trwa dłużej od tej zawodników z pola.Z kolei "Sky" potwierdza, że szanse na pozostanie w Bawarii Philippe'a Coutinho są minimalne. Brazylijczyka skreśliła też FC Barcelona i agent piłkarza został poinformowany, że może szukać pomocnikowi nowego pracodawcy. WG